„5 dysfunkcji pracy zespołowej” nie jest typową książką z dziedziny rozwoju osobistego. Można ją zaliczyć do gatunku powieści biznesowej. Patrick Lencioni to znany amerykański mówca. Pracował w wielu firmach na kierowniczych stanowiskach. Obecnie jest prezesem firmy „The Table Group”, którą zresztą sam założył. Współpracował z menadżerami największych korporacji na świecie takich jak: Microsoft, Boeing czy GeneralMills.
Patrick Lencioni, współpracując z wieloma firmami, zaobserwował pewną zależność: W każdym zespole pojawiają się problemy, które destabilizują grupę. To z kolei negatywnie wpływa na efektywność zespołu i zakłóca osiąganie celów firmy. Do najważniejszych dysfunkcji zespołu należą: brak zaufania, strach przed konfliktem, brak zaangażowania, unikanie odpowiedzialności i brak dbałości o wyniki.
Książka napisana jest w formie opowieści o przywództwie. To historia pewnej firmie, która chcąc się rozwijać, poszukuje nowych klientów. Prezes widzi w ludziach potencjał, jednak na drodze do realizacji celów firmy pojawiają się problemy, dysfunkcje zespołu, przez co realizacja zadań jest utrudniona lub wręcz niemożliwa. Aby dokonać zmian w zespole, na początku każda z osób musi zdać sobie sprawę, że te dysfunkcje istnieją — nazwać problem, a następnie przejść do jego rozwiązania.
Pierwsza dysfunkcja: brak zaufania. Ludzie zamiast współpracować ze sobą, rywalizują. Ukrywają problemy, swoje słabości, bo boją się negatywnej oceny współpracowników. Zamiast sobie pomagać, to wytykają innym błędy. Kluczem do rozwiązania problemu braku zaufania jest zrozumienie, że wszyscy w zespole grają do tej samej bramki.
Kolejną dysfunkcją jest obawa przed konfliktem. Każdy człowiek jest inny, zatem każdy ma też różne pomysły czy inne propozycje rozwiązań danego problemu. Jednak ludzie boją się śmiało wyrażać swoją opinię, bo boją się potencjalnego konfliktu. Jednym z powodów takiej „ostrożności” jest nieumiejętność rozróżniania ataku od konstruktywnej krytyki. Aby rozwiązać ten problem, należy zrozumieć, że w zespole można swobodnie rozmawiać o wszystkim. To wymaga od członków zespołu otwartości i wzajemnego szacunku.
Brak zaangażowania to brak odpowiedzialności. Jeśli ktoś nie przywiązuje do czegoś wagi, to znaczy, że mu na tym nie zależy. A jak zespół ma działać efektywnie i realizować cele, jeżeli one nie są dla niego ważne? Brak zaangażowania i odpowiedzialności to kolejne dysfunkcje pracy zespołowej. Aby je wyeliminować, warto popracować nad motywacją zespołu i zastanowić się, w jaki sposób mierzyć postępy.
W zespole najważniejsze są cele całej grupy. Jeśli pracownik na pierwszym miejscu stawia swoje indywidualne cele, to główny cel zespołu nie może być efektywnie realizowany. Patrick Lanconi piątą dysfunkcję nazywa brakiem dbałości o wyniki. Każdy członek zespołu musi zrozumieć, że nawet jeśli ma swoje mniejsze cele w firmie, to składają się one na jeden wspólny cel całego zespołu i trzeba mieć go cały czas na horyzoncie.
„5 dysfunkcji pracy zespołowej” to pozycja obowiązkowa nie tylko dla liderów i menadżerów, ale też dla wszystkich osób, które na co dzień pracują w zespole.